Samochód bezpieczeństwa

Samochód bezpieczeństwa (ang. Safety Car, w amerykańskich seriach wyścigowych Pace Car) to pojazd wykorzystywany przez dyrektora wyścigowego, kiedy zachodzi potrzeba ograniczenia prędkości samochodów na torze. Może to mieć miejsce, gdy na torze dojdzie do groźnego wypadku lub w razie drastycznej zmiany warunków pogodowych. Mimo, iż jego prędkość jest mniejsza, niż tempo wyścigowe, musi być na tyle wysoka, aby nie dopuścić do zbytniego wychłodzenia opon samochodów ścigających się. Dlatego też samochód bezpieczeństwa ma zwykle dużo większą moc, niż jego 'cywilny' odpowiednik. Z tego też powodu za jego kierownicą zasiada zawsze doświadczony kierowca wyścigowy. Aktualnym kierowcą bezpieczeństwa (od roku 2000) jest w F1 Bernd Maylander.


Samochód bezpieczeństwa opuszcza aleję serwisową natychmiast, gdy zdecyduje o tym dyrektor wyścigu. Jego pojawienie się na torze sygnalizowane jest pokazaniem żółtych plansz z czarnymi literami SC. Ścigające się bolidy mogą go wyprzedzać, dopóki bezpośrednio za nim nie znajdzie się lider wyścigu. Zapalają się wtedy żółte światła na dachu samochodu bezpieczeństwa a kierowcy podążają dalej zgodnie z jego tempem.
Kiedy warunki, które spowodowały wyjazd safety cara, ustąpią, na kilka zakrętów przed zjazdem do alei serwisowej światła gasną, a kierowcy mogą rozpocząć wyprzedzania po minięciu linii zjazdu do pit lane

Mercedes SLS AMG

Samochód bezpieczeństwa oficjalnie znajduje sie na każdym wyścigu od 1993 roku, mimo, iż po raz pierwszy użyto go w roku 1973 podczas GP Kanady. Pierwotnie był to Fiat Tempra, jednak od 1996 roku oficjalnymi samochodami bezpieczeństwa w F1 są samochody marki Mercedes. W roku 2007 był nim Mercedes CLK 36 AMG (V8, 481KM), w latach 2007-2008 Mercedes SL 63 AMG (V8, 6,2l, 525KM, 0-100Km/h w 3,8sek). Od roku 2010 jest nim Mecedes SLS AMG (V8, 6,3l, 571KM, siedmiostopniowa manualna skrzynia biegów z podwójnym sprzęgłem, ceramiczne hamulce). Technicznie jest to takie samo auto, jakie można kupić w salonie, różni się tylko malowaniem oraz kogutem na dachu.


W roku 2002 podczas okrążeń rozgrzewkowych do GP Brazylii Enrique Bernoldi rozbił swój bolid na drugim zakręcie. Wysłano do niego samochód medyczny, a jego kierowca, Alex Ribeiro, po dotarciu na miejsce otworzył drzwi, aby zająć się kierowcą wyścigowym. W tym momencie w otwarte drzwi uderzył swoim Sauberem Nick Heidfeld, urywając je. Obaj kierowcy nie odnieśli obrażeń.